Co skłoniło Panią do skorzystania z usług Poradni COiO?

Uznałam, że skoro do tej pory nie udało mi się pozbyć zbędnych kilogramów, muszę skorzystać ze specjalistycznego wsparcia i to był strzał w dziesiątkę.  Pani dietetyczka, okazała się być osobą niezwykle kompetentną i  zajęła się nie tylko moją dietą ale także  przekazaniem zasad zdrowego żywienia,  sferą psychologiczną związaną z kwestią  odchudzania i motywacją do pracy nad sobą. Uważam, że ogromnym atutem usług Poradni COiO jest otoczenie klientów kompleksową i fachową opieką.

A co zmotywowało Panią do tego, by zacząć się odchudzać?

Doszłam do wniosku, że muszę wreszcie zrobić coś dobrego dla siebie, nie tylko dla innych i czułam, że to jest odpowiedni moment, aby wiele zmienić  w swoim życiu.  Obawiałam się, że każdy następny kilogram może źle wpływać na moje zdrowie, problemy z kręgosłupem i inne dolegliwości, a ponadto chciałam odzyskać dawną figurę, by znów się sobie podobać.

A czy miała Pani już wcześniejsze doświadczenia w odchudzaniu?

Wiele razy podejmowałam „akcję” odchudzania, niestety, zawsze brakowało mi silnej woli i systematyczności,  tym razem postanowiłam się nie poddawać. Jestem przekonana, że duża wiedza o tym, co jemy i w jaki sposób oraz świadomość  zmian stylu żywienia, bez względu na wiek, jest najważniejsza, by osiągnąć cel.

Czy trudno było Pani stosować się do zaleceń Trenera? Jakie to było na przykład rzeczy? Czy trudno było to zrobić?

Wbrew temu, co większość sądzi, nie było to takie trudne, wszystko zależy od nastawienia i samozaparcia. Ma początku należy się przyzwyczaić do robienia bardziej racjonalnych zakupów, co w efekcie przynosi same korzyści, nie tylko w postaci zgubionych kilogramów ale również oszczędności w portfelu. Dużym plusem jest stała kontrola pani dietetyczki i ocenianie przez nią tego, co się je i w jakich ilościach.  Prowadzenie dzienniczka żywienia co najmniej przez pół roku, pozwala wypracować dobre nawyki.

Co sądzi Pani o rezultatach, które Pani do tej pory osiągnęła. Czy jest Pani zadowolona?

Z rezultatów jestem bardzo zadowolona, nawet się nie spodziewałam, że osiągnę tak wiele. Cieszę się, że zrzuciłam nie tylko zbędne kilogramy ale znacznie ograniczyłam tkankę tłuszczową, tłuszcz brzuszny oraz nadmierne nawodnienie organizmu. Nauczyłam się wybierać z produktów to co dla organizmu najlepsze i odmawiać wtedy, kiedy wiem, że tylko moje „oczy chcą jeść”. Odzyskałam młodzieńczy wigor i energię, poczułam się znowu piękna i zdolna podejmować nowe wyzwania w swoim życiu.

Czy chciałaby Pani jeszcze coś dodać od siebie?

Bardzo mobilizująco na moje działania wpływają inni, ponieważ wciąż nie dowierzają, jak można tak się zmienić, a niektórzy mnie nie poznają.  Wielką satysfakcją jest dla mnie również to, że zainspirowałam nie tylko moją rodzinę, ale również wiele osób, chcą mnie naśladować i ciągle pytają o nowe pomysły kulinarne i  zasady jedzenia. Jeśli tylko, mogę komuś pomóc, to chętnie dzielę się wiedzą, bo sama wciąż nad sobą pracuję i raduję się efektami.