Co skłoniło Panią do skorzystania z usług PCOiO ?

Do skorzystania z usług Poradni skłoniła mnie chęć zmiany nawyków żywieniowych, nauczenie się zastąpienia parówki z bułką czymś innym, pozbycia się paruuuuuu kilo. A przede wszystkim dobra remona poradni potwierdzona wynikami odchudzania u znajomych 🙂

Czy przed wizytą w PCOiO próbowała Pani się odchudzać ?

Jak to bywa z samodzielnymi dietami – trwały one góra dwa dni, a potem… wielkie żarcie. W pewnym momencie przyjęłam zasadę bycia na dwóch dietach jednocześnie, gdyż na jednej się nie najadałam 😉

Co było główną motywacją ?

Główną motywacją stały się moje córki. Dietę rozpoczęłam dwa miesiące po porodzie –  nie chciałam wyglądać, a przede wszystkim czuć się,  jak “klasyczna matka polka”.

Co zmieniło się w Pani stylu życia na stałe ?

Sposób myślenia o jedzeniu, umiejętność wyboru dobrych produktów, możliwość zapanowania nad jedzeniem. Do tego wprowadzona aktywność fizyczna (wykonywana z przyjemnością 😉 ).

Czy myśli Pani, że uda się Pani utrzymać efekty ?

Chcieć to móc, ale móc i umieć dokonać wyboru, co się nakłada na talerz… i ile!

Jak wspomina Pani pracę ze swoim dietetykiem ? 😉

Bardzo dobrze. Super motywująca trenerka 🙂 ,umiejąca zachęcać, angażować, ale także zmuszająca do ciężkiej pracy, przynoszącej efekty.

Czy widzi Pani różnicę w samopoczuciu po zakończeniu odchudzania ? Jak tak to jaką ?

Z kilograma na kilogram zauważalna była poprawa w samopoczuciu. Lekko, łatwo, szybko… tak bym określiła samopoczucie, jakie mam po zakończonym odchudzaniu.

Patrząc z perspektywy czasu, co mogłaby Pani powiedzieć kobietom, które zastanawiają się nad podjęciem próby odchudzania  ?

Przede wszystkim trzeba chcieć i nie odkładać decyzji na później. Ale przede wszystkim być świadomym, że przychodzą zmiany, które zamieszkają z nami na długoooo….. pożegnać się z bułami, kiełbasami, tortami… pokochać sałaty, koktajle i ruch 🙂