INSPIRACJE / Bez kategorii / 14 kwietnia 2020

Czy wiesz, jak często się ważyć?

Anna Olszewska

Znasz to…? Postanawiasz zrzucić trochę kilogramów. Zaczynasz ćwiczyć, przestajesz jeść słodycze, odstawiasz fast food’y. Po jakimś czasie chcesz sprawdzić postępy.
Wyciągasz spod szafki wagę, przecierasz ją z kurzu, stajesz na niej i…
Nic. Waga stoi. Jak zaklęta. Schodzisz. Wchodzisz drugi raz. Stawiasz w inne miejsce.

No nic. Zaczarowana…
Co robisz? Kontynuujesz swój plan, licząc na to, że coś się ruszy za tydzień? Czy wkurzasz się, wpychasz wagę z powrotem pod szafkę i idziesz do szafki w której trzymasz słodycze? A może zaczynasz jeść jeszcze mniej i ćwiczyć jeszcze więcej, żeby zobaczyć efekt?

To przykładowe wyjścia z tej sytuacji. Ale co jeśli po prostu niepotrzebnie się ważysz? Czasami spadek wagi, jej wzrost, czy stagnacja są związane z wieloma czynnikami, a nie tylko bezpośrednio z ilością zjedzonych kalorii. Wahania masy ciała są częste, ponieważ wpływa na nią wiele czynników: nawodnienie, ostatni posiłek, temperatura na zewnątrz, treningi, wypróżnienia… Na początku diety pierwsze kilka kilogramów w tę i we w tę zazwyczaj nie są wynikiem gromadzenia lub spalania tkanki tłuszczowej. Raczej są one związane z oczyszczaniem się ciała ze złogów, zastoin międzytkankowych i innych procesów, które zapewniają nam równowagę. W takim razie, jak często powinniśmy się ważyć?Czy w ogóle traktować masę ciała jako najlepszy wyznacznik naszych postępów? Jeśli Twoim celem jest jakiś cel wagowy – czy to utrzymanie swojej masy ciała, jej wzrost, czy chudnięcie, warto o tym porozmawiać.
Pierwsza rzecz, to odpowiedz sobie na pytanie: czy codzienne / cotygodniowe / co-iluś-tam ważenie mi służy, czy mi szkodzi? Czy to mnie motywuje, czy wręcz podcina skrzydła? To ważne, ponieważ nie ma jednej uniwersalnej zasady co do tego, jak często należy się ważyć, sprawdź więc, co Ciebie motywuje i daje kopa do dalszego działania i z taką częstością sprawdzaj swoje postępy na wadze.
Codzienne ważenie się

Dla wielu osób ważenie się to jeden z codziennych porannych rytuałów. Dla tych osób jest to tak samo normalne, jak umycie zębów przed wyjściem z domu. Jednocześnie nie wzbudza to w nich większych emocji, a jedynie jest narzędziem sprawdzenia, kontroli.
W takiej sytuacji ważenie pozwala racjonalnie określić: czas w jakim można osiągnąć cel, utrzymuje motywację i koncentrację na działaniu. Jeśli patrzysz codziennie na wynik na wadze bez stresu, nawet wtedy, gdy widzisz wahania – śmiało, waż się codziennie.

Ale co, gdy 400 g w górę niszczy Twoje samopoczucie? Lub satysfakcjonuje Cię dopiero zrzucony kilogram, a najlepiej dwa? Jeśli tak masz, to przemyśl raz jeszcze – czy codzienne ważenie jest dla Ciebie wspierające? Wartość na wadze nie powinna wpływać źle na Twój nastrój, energię życiową, czy zachowania, nie powinna decydować o tym, czy ten dzień będzie udany czy zmarnowany. Pamiętaj, to tylko liczba.

Ważenie się raz w tygodniu

Ważenie się co tydzień ma swoje korzyści – pozwala na trzymanie się planu, jednocześnie przez 6 pozostałych dni skupia Cię na działaniach, a nie na samej liczbie.

Wybierz stały dzień w tygodniu i sprawdzaj swoją masę ciała rano, na czczo. Patrz na tendencje, ALE nie rozpatruj wszystkich zmian zbyt szczegółowo. Musisz zdawać sobie sprawę z tego, że może minąć kilka tygodni zanim Twoje ciało dostosuje się do zmiany diety, czy ćwiczeń, a także zanim Ty dobrze poznasz siebie i swoje możliwości chudnięcia. Ważenie się raz w tygodniu może pomóc Ci czuć, że to, co robisz dla siebie, jest warte zachodu i daje efekt pomimo drobnych wpadek, które są naturalne w procesie uczenia się. Bez niepotrzebnych emocji, zmian nastroju, które często obserwuję u osób wchodzących na wagę każdego dnia.

Ważenie się od czasu do czasu

Niektórzy ważą się “przypadkiem” – są u znajomych, którzy mają wagę, w gabinecie lekarskim, czy na siłowni po lub przed treningiem. Ja nazywam tozaspakajaniem ciekawości, gdyż takie ważenie się niestety daje złudne poczucie tego, jak jest faktycznie, gdyż wiele zależy od tego, co mamy na sobie, ile tego dnia wypiliśmy wody, czy w jakim okresie treningowym (czy miesięcznym) jesteśmy.

Ważenie się… wcale

Są też osoby zagniewane na swoją wagę i nigdy jej nie sprawdzają. Za wyznacznik uznają to, czy dobrze się czują i wyglądają, jak leżą na nich ubrania, czy ich dieta jest mniej więcej taka sama, czy ilość treningów się nie zmienia. Słowem – czy działa ich wypracowana rutyna. Takie osoby raczej nie skupiają się na liczbie. Może być to wartościowy sposób na poprawę i utrzymanie zdrowia oraz sylwetki – jest to zdrowsze i skuteczniejsze niż skupienie jedynie na tym ile ważysz!

Warto wiedzieć, że sama masa ciała niewiele nam mówi. Nie zawsze będzie istotna dla naszego zdrowia czy wyglądu. Dużo większe znaczenie ma to, ile masz tłuszczu, a ile ważą Twoje mięśnie!
Kilogram tłuszczu i kilogram mięśni to wciąż ten sam kilogram na wadze. Ale już zupełnie inny metabolizm, inny wygląd i inne znaczenie zdrowotne. Zapewne wiesz, co jest dla nas korzystniejsze.
Jeśli chcesz sprawdzić ile masz tłuszczu, ile mięśni i czy w związku z tym potrzebujesz nad sobą popracować, czy pomimo nawet wyższej wagi wszystko jest w porządku – zapisz się na Badanie Składu Ciała. Trwa 25 min, a odpowie na wszystkie Twoje wątpliwości.
Każdy z nas ma inny sposób na podtrzymanie swojej motywacji i utrzymanie pozytywnego stosunku do siebie. Pamiętaj też, że obsesja na punkcie liczby, może przerodzić się w poważny problem, który jest w stanie zaburzyć twoje poczucie szczęścia i spokój w Twoim życiu. Jeśli decydujesz się sprawdzać to, ile ważysz, niech będzie to dla Ciebie swego rodzaju narzędziem, informacją na temat tego, czy Twoje działania są skuteczne, a nie Twoja definicją.Niech to Ci pomaga, nie szkodzi.
Znajdź najlepsze rozwiązanie dla siebie i trzymaj się go!

Treść niniejszych artykułów ma charakter wyłącznie informacyjny. Nie zastępuje konsultacji z lekarzem i nie może być podstawą do stosowania jakichkolwiek środków farmaceutycznych ani form terapii. Wszelkie decyzje w ww. kwestiach należą do lekarza prowadzącego leczenie. Portal ani osoby współpracujące nie ponoszą jakiejkolwiek odpowiedzialności wynikającej z zastosowania informacji zawartych w portalu.

Zadzwoń i odwiedź naszą Poradnię!

ul. Upalna 2/3, I piętro
Białystok

516 497 077 | kontakt@poradniadietopraktyka.pl